Ostatni dzień wyjazd upłynął pod znakiem Kapsztadu. Wjechaliśmy na Signal hill. Na spokojnie pospacerowaliśmy po waterfront, parku w greenpoint, po dzielnicy Bokaap gdzie zjedliśmy obiad i ponownie znakomite Bobotie, rozszerzone o przekąski samoosas oraz chili bites. Polecam Faezza's Home Kitchen. Pani gotuje u siebie w domu, a posiłek spożywamy przed jej kolorowym domem i jak to w muzułmańskiej dzielnicy przy dźwiękach nawoływania do modlitwy. Oglądamy zachód słońca na sunset Rock, ale i tak najlepsze widoki miałem w lusterku, kiedy jechaliśmy na lotnisko. Pięknie oświetlona góra stołowa w pomarańczowym obwodzie Czas na lotnisko. Zdanie samochodu bez problemu w 1first/sixt. Salonikujemu się w CPT przez powrotem w eko do AMS i docelowo do WAW. KLM bez maseczek, więc była to komfortowa podróż. Co było z tego wszystkiego najlepsze? Nie wiem. Musi się to jeszcze w głowie ułożyć.
hubski napisał:JanuszOnTour napisał: Zawsze współczuję towarzyszom podróży jak ja mam dowodzenie. @michal005 żyjesz?
;)Żyje, żyje i ma się dobrze, nawet nogi nie bolą. Nie ma spania na wyjazdach.... wstajemy i lecimy na małą wycieczkę pod Madryt [emoji3][emoji2956]
czy dobrze rozumiem, że przylecieliście do LIM, pojechaliście do Miraflores i potem wróciliście na lotnisko na kolejny lot?Jeśli tak, to gratuluję samozaparcia, bo sama jazda w tą i z powrotem między lotniskiem i Miraflores zajęła pewnie z 3 godziny
:D No, chyba że trafiliście na jakieś dobre godziny komunikacyjne.A jak się podobało w B767 LATAM (o ile dobrze widzę)? Zainstalowali tam zmodernizowane fotele w C i ciekaw jestem, jak wrażenia?Brakiem "szampana" bym się nie przejmował. Te bąbelki wcale nie są fajne na lot
;)
Oglądamy zachód słońca na sunset Rock, ale i tak najlepsze widoki miałem w lusterku, kiedy jechaliśmy na lotnisko. Pięknie oświetlona góra stołowa w pomarańczowym obwodzie
Czas na lotnisko.
Zdanie samochodu bez problemu w 1first/sixt.
Salonikujemu się w CPT przez powrotem w eko do AMS i docelowo do WAW. KLM bez maseczek, więc była to komfortowa podróż.
Co było z tego wszystkiego najlepsze? Nie wiem. Musi się to jeszcze w głowie ułożyć.