0
JanuszOnTour 27 kwietnia 2022 20:06
Image Image Image ImageChcecie kupić towar? Nie, dzięki.
Zaparłem się trzy razy, ale uśmiech nie zniknął mu z twarzy. Tak wyglądało uzupełnianie protokołu podczas odbioru samochodu. Dodatkowe zajęcie tym razem nie przyniosło Panu profitów.
Ruch lewostronny, więc zdecydowałem się na automat. Jest dość ciekawie, chociaż pierwszego dnia przy szybszych decyzjach dwa razy włączyłem wycieraczki :)
Udajemy się w stronę Stony Point na pingwiny. Wejście 25 ZAR, mało turystów, więc i oglądanie było dość przyjmne. Oglądamy również Gòralkowca. Pociesznie stworzenie.
Po długim locie i nadal na głodnego postanawiamy zrobić skrócony trekking w Kogelberg Nature Reserve. Jest płasko, lekko i ładnie. Idealnie na start. Wstęp 60 ZAR. Meldujemy się w Hermanus, jemy super burgery z bardzo dobrego mięsa i z bardzo przemiłą obsługą.
Chcieliśmy skorzystać i wybrać wina do testowania w knajpie obok, ale tego dnia była impreza zamknięta, a restauracja zna się na temacie. Spróbujemy gdzie indziej. Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image ImageDzień 2&3
Udajemy się w kierunku przylądka igielnego. Oglądamy wrak, wchodzimy na latarnię 35ZAR/OS nie można wyjść na zewnątrz, a mnie pokonuje ostatnia drabina i nie wchodzę na nią.
Najdalej wysunięty punkt Afryki to miejsce typowe pod zdjęcia ;)
Oglądamy w pobliskim porcie karmienie płaszczek mrożonymi rybakami, a później sami udajemy się na polecane na forum fish&chips. Fish and more. Do wyboru rybka grillowana albo smażona. Super porcja i smak. Również miła krótka rozmowa z właścicielem.
Śpimy w Still Bay.
W niedzielę wszystko jest pozamykane, więc mamy do wyboru jedna restauracje. Stables.
Bierzemy stejki niestety nie są najlepsze, ale głodny nie wybrzydza. Airbnb u miłego starszego małżeństwa. Bardzo ciepła atmosfera, czego niemożna powiedzieć o temperaturze w pokoju. Jednak w tak spokojnej okolicy nie spaliśmy w RPA. Brak ogrodzeń i dużą swoboda, chodź w niedzielę prawie żywego ducha na ulicach.
Po śniadaniu udajemy się na małe Safari do Garden Route Game Lodge. 2 godziny w prywatnym rezerwacie za 495 ZAR. Start codziennie o 11.
Zobaczyliśmy gepardy, słonie, nosorożce, trochę hipopotama (mają dwie samice, które nie przyjęły samca kilka lat temu i w piach poszło 35-50kZAR), różne czterokropytne (Oryx <3). oczywiście również lwy (samiec i trzy samice), które zostały urwtowane jako młode sieroty, po działaniu kłusowników. Zdjęć nosorożców nie umieszczam za prośbą przewodnika, a akurat większość stada jest przyjaźnie nastawiona i nie boi sie ludzi.
Po safari obiad w big dadys Mossel Bay od @oskiboski i @becek
Meldujemy się w Plattenberg Bay na dwa dni i czeka nas trochę bardziej lokalny odpoczynek bez gnanaia samochodem.
Po trzech dniach dostrzegam jeden minus wyjazdu w tym terminie. Dni są za krótkie zachód około 17:45. Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image

Dodaj Komentarz

Komentarze (11)

marcino123 27 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
JanuszOnTour napisał:i mojego syna PDK @michal005 :D :D :DNajważniejsze, że start jeszcze w kwietniu, reszta się ułoży.
jacek96 27 kwietnia 2022 23:08 Odpowiedz
Michał, coś tam się da wylatać, nawet poniżej 24h.Ja coś takiego złożyłem.
jacek96 28 kwietnia 2022 12:08 Odpowiedz
Ten odcinek promem, z tego co wiem, rejsowych lotów brak.
oskiboski 28 kwietnia 2022 12:08 Odpowiedz
@Janusz Becek za dwa loty dostał FTL to Ty za tyle mógłbyś złoto :D
hubski 30 kwietnia 2022 05:08 Odpowiedz
JanuszOnTour napisał: Zawsze współczuję towarzyszom podróży jak ja mam dowodzenie. @michal005 żyjesz? ;)
michal005 30 kwietnia 2022 12:08 Odpowiedz
hubski napisał:JanuszOnTour napisał: Zawsze współczuję towarzyszom podróży jak ja mam dowodzenie. @michal005 żyjesz? ;)Żyje, żyje i ma się dobrze, nawet nogi nie bolą. Nie ma spania na wyjazdach.... wstajemy i lecimy na małą wycieczkę pod Madryt [emoji3][emoji2956]
oskiboski 2 maja 2022 17:08 Odpowiedz
Na Zocalo kopia Kaplicy Sykstyńskiej :)
tropikey 5 maja 2022 23:08 Odpowiedz
czy dobrze rozumiem, że przylecieliście do LIM, pojechaliście do Miraflores i potem wróciliście na lotnisko na kolejny lot?Jeśli tak, to gratuluję samozaparcia, bo sama jazda w tą i z powrotem między lotniskiem i Miraflores zajęła pewnie z 3 godziny :D No, chyba że trafiliście na jakieś dobre godziny komunikacyjne.A jak się podobało w B767 LATAM (o ile dobrze widzę)? Zainstalowali tam zmodernizowane fotele w C i ciekaw jestem, jak wrażenia?Brakiem "szampana" bym się nie przejmował. Te bąbelki wcale nie są fajne na lot ;)
jacek96 9 maja 2022 23:08 Odpowiedz
Michał, to Safari jest bardzo oddalone od Kapsztadu?Zimno, to ile na termometrze?Już się nie mogę doczekać swojego turnusu ?Pomyślności.
januszontour 9 maja 2022 23:08 Odpowiedz
Jeżeli celem jest samo Safari to celowałbym w coś innego to ponad 300km od CPT, jeżeli nigdzie nie odbijasz. Zimno, to jakieś 15 stopni lub mniej.
malawita 12 maja 2022 05:08 Odpowiedz
Dzięki za zdjęcia. Kulinarnie i „alkosmolowo“ to najważniejsze w tym forum. :D